Nie będziemy analizować drogi powstańców ze Starówki na Śródmieście.
Tytuł wpisu jest tym razem bardzo dosłowny. Kanał Bródnowski i jego
malownicza historia.
W XIX wieku u źródła (jak to dziwnie brzmi
kiedy mówimy o kanale sztucznym) w dolinie Kawęczyn zaczęto kopać kanał.
W owym czasie istniały jeszcze na tamtych terenach rzeki Brodnia i
Rewa, a całość terenu była bardzo bagnista. Kanał Bródnowski miał te
obszary odwodnić. Obecnie długi na niemal 11 kilometrów przechodzi od
Kawęczyna przez Targówek do Białołęki. Za czasów świetności Targówka
Fabrycznego do kanału wlewano ścieki i gnojownicę. No, ale świetność
Targówka Fabrycznego zakończyła się już dawno temu i obecnie Bródnowski
jest czysty jak łza. Zamieszkują go bobry, rybki i ptactwo wodne.
Dawniej
dokopano mu sztuczny odpływ łączący go z Kanałem Żerańskim, obecnie
także i to korytko nie istnieje, chociaż pozostałości po nim można
zaobserwować na Białołęce na ulicach Białołęckiej i Zdziarskiej.
Druga
część Kanału Bródnowskiego nazywana Kanałem Bródnowskim Dolnym
przepływa zupełnie inaczej, jest dłuższa o 5 kilometrów i to już
zupełnie inna historia.
Kanał na wysokości Targówka i Kawęczyna
to bardzo malownicza część Warszawy. Wokół niego zaobserwować można
liczne pustostany, dawne budynki gospodarcze, opuszczone domy i ślady po
gospodarstwach oraz kapliczki. Kapliczki z reguły stawiane były przed
willami zamożnych mieszkańców. O kapliczki Warszawiacy dbali bardziej
niż o własne mieszkania, dlatego często mamy wrażenie, że stoją one w
losowym miejscu. A zimą.. ta zapomniana część miasta wygląda
ślicznie. Kiedy samochodem z każdego z tych miejsc do centrum mamy ledwo
15 minut - pokazuje to jak na dłoni jakim niesamowitym miastem jest
Warszawa.
Z drugiej strony miasta, za glinankami Sznajdra na Jelonkach, klimaty nieco podobne. I też blisko, bo w linii prostej do centrum to może jest z 7 km.
OdpowiedzUsuńo proszę.. nie wiedziałam.
UsuńKanał Bródnowski na wysokości Radzymińskiej to jeden wielki ściek. Gołym okiem można zobaczyć płynące gówna i to wpada do kanału Żerańskiego, a dalej do Wisły. Fuj!
OdpowiedzUsuńGdzie na wysokości Radzymińskiej? :O tam też dopływa?
UsuńProszę nie pisać bzdur. Jak sie nie ma pojęcia o temacie czasem dobrze nie zabierać głosu
UsuńOczywiście - przepływa pod jezdnią Płynie w kierunku Elsnerowa i obecnego oś. Wilno https://www.google.pl/maps/@52.2778665,21.0704122,17z
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Warszawo Maniak :)
Następny znawca. Kanał (kiedyś "Królewski") płynie dokładnie w przeciwnym kierunku
Usuń