Uwielbiam kapliczki, a te praskie, podwórkowe darzę szczególnym sentymentem... Choć podwórka są straszne i czasem jest mała adrenalina...
Uwielbiam kapliczki, a te praskie, podwórkowe darzę szczególnym sentymentem... Choć podwórka są straszne i czasem jest mała adrenalina...
OdpowiedzUsuń