29 marca 2013

OSTATNIA NA KACZEJ



Pomiędzy obiema pasmówkami Okopowej znajduje się kamienica Gnatkiewiczów pod adresem Kacza 21. Powstanie Warszawskie zabrało resztę zabudowań dookoła ulicy Kaczej i dzisiaj została tylko ona. Mała, urocza kamieniczka położona na przedwojennym bruku. Kocie łby ciągną się dalej ulicą Kaczą przez dwie przecznice, ale zabudowań przedwojennych już tam nie ma. Lata 30ste XX wieku tuż przed wojną to nasilenie "osadnictwa" Żydów przy obu stronach Kaczej, jednakże kiedy Niemcy wytyczali granice getta mur postawili kilkadziesiąt metrów od kamienicy i Kacza 21 pozostała po stronie aryjskiej.
Obecnie odnowiona i otynkowana wygląda jakby miała postać sobie nieopodal Okopowej, między blokami w stylu "wczesny Gierek" jeszcze jakiś czas. Bo, jeśli ją zburzą to z historycznej Kaczej pozostanie już tylko ten bruk.

wiadomości z: www.klimatwarszawy.pl


4 komentarze:

  1. Zburzą, dlatego warto dokumentować, bo tylko to (jakiś czas) zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że ten dom jednak jeszcze trochę postoi. Jeśli go zburzą to raczej jako ostatni ze starych domów. Ale to już będzie totalna chciwość inwestorów, głębokich kieszeni (większych niż dzisiaj) konserwatora zabytków i prezydenta Warszawy w danej chwili. A później staną przed kamerami i powiedzą: "Pamiętamy" o Powstaniu, o starej Warszawie ble ble ble... Pamiętają, owszem, aby wziąść w łąpę. I tak znika dawna Warszawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest dom ul. Kacza 21 w którym mieszkał mój pradziadek Aleksander Wajman. W listopadze 1933 roku zmarł adres ten znazłam w jego akcie zgonu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henryk Wajman z kolei był moim, ale dziadkiem, a właściwie wychowywał mojego ojca i jego dwóch młodszych braci. Był drugim mężem mojej babci...

      Usuń