Przed wojną to mieliśmy architektów z fantazją. Kontynuacja wycieczki po Starym Żoliborzu. Ulice Czarnieckiego, Wojska Polskiego oraz Śmiała. Wszystko w całości dożyło dzisiejszych czasów. Przetrwało wojnę i nikt się jakoś specjalnie tym nie interesuje. A szkoda, bo człowiek ma wrażenie, jakby był w innym kraju. A już na pewno w innym mieście. Jak już mówiłam: Warszawa łączy w sobie tyle stylów i epok, że nic tylko podziwiać :)
Bardzo sie ciesze , ze znów nowe wpisy,uwielbiam tu zagladac...kocham starą, urokliwą Warszawę,,,mieszkam daleko, więc zjawiam sie dwa-trzy razy w roku...i wtedy chodze, chodzę, chodzę...teraz odwiedzę Żoliborz...Dziekuję!
OdpowiedzUsuń