Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda to pragnęłabym przeprosić za tyle miesięcy zwłoki, ale od lutego do dzisiaj zdążyłam donosić ciążę, urodzić córkę a do września siedzę w Londynie i nie mogę focić. We wrześniu wrócimy z nowymi miejscami gdzie nadal nawiedzają duchy tego Miasta. Jest jeszcze tyle do odkrycia.
Całuję :*
Całuję :*
Gratulacje! :)))
OdpowiedzUsuńZaglądamy, zaglądamy. Gratulujemy i czekamy cierpliwie na powrót. :)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuńSuper, że pojawił się taki wpis informacyjny, bo już się zaczynałam poważnie martwić, a tu się cieszyć trzeba!!! Pozdrawiam i czekam na nowe wpisy!
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńCzekamy na kolejne miejsca :)
Gratulacje - córki i projektu. Czekamy coraz bardziej niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńWarszawa - kwadrans po siódmej (https://www.facebook.com/Warszawa715)
Witam.
OdpowiedzUsuńMam wielką prośbę, czy mogłaby mi Pani udzielić odpowiedzi na moje pytanie, które umieściłem w komentarzach pod innym Pani wpisem - http://duchywarszawy.blogspot.com/2013/07/wawelberg-w-polaroidzie.html#comment-form.
Byłbym Pani wielce zobowiązany :)
Pozdrawiam
TR
Kiedy pojawi się kolejny wpis? Strasznie podoba mi się to co się znajduje na tym blogu i fajnie by było jeszcze o tym poczytać :)
OdpowiedzUsuńnowe wpisy sa na facebooku, a nowa strona się powolutku robi
Usuń