29 listopada 2013

POWRÓT NA KOLEJOWĄ


Będzie to trzeci wpis dotyczący Kolejowej. Ulica, jak wiemy powstała pod koniec XIX wieku. Najwcześniejszymi budowlami na ulicy Zaokopowej (dziś Kolejowej afkors) pochodzą czerwonoceglane magazyny rościągajace się na kilkadziesiąt metrów numeru 8/10 (wpis z 1 kwietnia http://duchywarszawy.blogspot.com/2013/04/najstarsze-z-kolejowej.html ). Parzysta strona ulicy zaczęła powstawać przez 1900 rokiem, a dopiero w 1930. ją ukończono. Do dziś dzień cieszy oko, lub razczej powinna, gdyż bombardowania jej nie uszkodziły. W jakim stanie jest dzisiaj to widać od razu.

Natomiast nieparzysta strona i najsłynniejsza budowla pod numerem 37/39 to odlewnia metali Ambroziewicza powstała w 1904 rok (ceglany gmach główny 8 lat później). Dzisiaj w prawej części zabudowania mieści się Space Club, dawniej słynna Lokomotywa. W części bliżej Przyokopowej mały bar oraz to, co widać na zdjęciach. Jedno wielkie nico. Przynajmniej napisów na murach nie ma więcej niż trzeba. Cała okolica jest niesamowita. To właśnie tak wyglądała Wola przed wojną. Czerwona cegła, tereny robotnicze, stare czynszówki (na Kolejowej ich nie ma, ale na Karolkowej i Przyokopowej jest kilka), tereny industrialne i szpital żydowski na Dworskiej. To była Wola, którą pamiętała moja babcia.
Dzisiaj tereny robotnicze są tak poukrywane, że trzeba się nieźle nachodzić, żeby poczuć ten klimat.












4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. idzie zima. Warszawa zimą jest jeszcze bardziej klimatyczna :>

      Usuń
  2. zdjęcia naprawdę zacne.
    na ten tomiast Kolejowa powoli, jak żółw ociężale, ale rusza z wolna w niebyt...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcie najbardziej mi się podoba, te stare lampy:)

    OdpowiedzUsuń